Rząd zwiększa ulgę hipoteczną, ale nie dla wszystkich
Większe ulgi dla wybranych
W 2024 roku rząd wprowadzi zmiany w uldze podatkowej na odsetki hipoteczne. Osoby o średnich i wysokich dochodach skorzystają na podwyżce maksymalnej ulgi z 36,97% do 37,48%. Jednak osoby o niskich zarobkach nie będą miały tyle szczęścia – ich ulga zostanie obniżona do 35,82%. Decyzja ta odwraca kierunek polityki prowadzonej od 2013 roku, która miała ograniczać ulgi w celu stabilizacji cen na rynku nieruchomości.
Nowy system podatkowy zmienia zasady gry
Zmiany wynikają z wprowadzenia dodatkowego progu podatkowego w ramach tzw. box 1 podatku dochodowego. Pierwszy próg będzie opodatkowany stawką 35,82%, a nowy drugi próg – 37,48%. W efekcie maksymalna ulga hipoteczna nie będzie już powiązana z najniższą stawką w box 1, lecz z wyższą stawką drugiego progu. Dla osób zarabiających mniej niż 38 441 euro rocznie oznacza to kolejny rok mniejszych korzyści podatkowych.
Eksperci krytykują niespójność zmian
Profesor Raymond Gradus z Wolnego Uniwersytetu w Amsterdamie podkreśla, że zmiany są niespójne z dotychczasową polityką podatkową. Apeluje do Senatu o cofnięcie decyzji i proponuje jednolitą ulgę w wysokości 35,82% dla wszystkich grup dochodowych. Taki ruch mógłby przynieść budżetowi oszczędności na poziomie 400 milionów euro rocznie.
Poseł Pieter Grinwis z partii ChristenUnie sugeruje, że zaoszczędzone środki mogłyby zostać przeznaczone na inne potrzeby budżetowe, zamiast tworzyć nowe podziały w systemie podatkowym.
Unia Europejska ma wątpliwości
Podwyżka ulgi hipotecznej budzi również pytania ze strony Komisji Europejskiej. Zmiana ta może być niezgodna z zobowiązaniami Holandii w ramach unijnego Planu Odbudowy i Odporności, który zakładał dalsze ograniczanie ulgi do poziomu około 37%. Jeśli rząd nie dostosuje się do tych ustaleń, kraj może stracić 4 miliardy euro z unijnego funduszu odbudowy.
Minimalne korzyści, ale duże konsekwencje
Dla przeciętnego podatnika korzyści z nowych zasad będą symboliczne. Osoba zarabiająca 60 000 euro i odliczająca 12 000 euro odsetek hipotecznych zyska jedynie 39 euro rocznie. Jednak wpływ zmian na budżet państwa i spójność polityki podatkowej może być znacznie większy.
Czy Senat powstrzyma zmiany?
Decyzja rządu stoi pod znakiem zapytania. Senat, który pełni kluczową rolę w procesie legislacyjnym, może zablokować nowe przepisy. Profesor Gradus apeluje o zapewnienie spójności i sprawiedliwości w systemie podatkowym, a politycy tacy jak Grinwis wskazują na konieczność podejmowania bardziej odpowiedzialnych decyzji budżetowych.
Ostateczny los nowych zasad będzie zależał od presji politycznej oraz reakcji Komisji Europejskiej, która może nałożyć sankcje za naruszenie unijnych zobowiązań.
Przeczytaj, również nasz artykuł: Bogaci stają się bogatsi:przedsiębiorczość kluczem do zamożności